Na podstawie własnego doświadczenia i rad wyczytanych w internecie napisałam krótką instrukcję obsługi peruki:D W zakładce "tutorials" znajdziecie też trochę informacji o robieniu własnych peruk
Mysikrólik przymierza wig
rozmiar 8-9" pasuje na dale i byule, na pullipa też by się naciągnął
Pierwszy raz
- przed wyjęciem z siateczki nowej peruki delikatnie spryskać mgiełką lub ewentualnie wodą z rozpylacza
- wyjąć delikatnie, z kierunkiem włosia, układać palcami
- absolutnie nie wolno czesać grzebieniem loków/ mocnych fal po całości i na sucho!
Codzienna pielęgnacja
- proste delikatnie czesać
- falowane, lokowane czesać tylko na mokro (spryskać mgiełką i/lub wodą aby peruka była wilgotna), czesać po 1 kosmyku, układać palcami
- nie czesać więcej niż to konieczne
- nie szarpać!
- nie używać suchych szamponów!
Do czesania peruk idealne są mgiełki w płynie, bez spłukiwania do włosów suchych i zniszczonych, bez alkoholu w składzie. Nie nadużywać bo włosy będą wyglądały jak tłuste. Zwilżenie włosów zapobiega elektryzowaniu, plątaniu i niszczeniu.
Związywanie lu zaplatanie warkoczy zawsze zapobiega plątaniu i przedłuża żywotność peruki.
Przechowywanie
- w specjalnej siateczce, w kartoniku lub na stojaku
- nie zaleca się trzymać wigów w workach foliowych/plastikowych pojemnikach
bo bardziej się elektryzują i niszczą szybciej
- kosmyki loków/fal można delikatnie powiązać nitkami
Mycie
- do miseczki z ciepłą wodą dodać szampon do włosów suchych oraz odrobinkę odżywki
- zanurzyć w wodzie, nie miętosić, zostawić na ok 1godzinę
- wypłukać 2 do 3 razy zanudzając w miseczce czystej wody, nie miętosić!
- mokrą delikatnie odsączyć ręcznikiem, można spryskać odżywką w sprayu
- roztrząsnąć, ułożyć palcami, można delikatnie przeczesać po kosmyku, zawsze od dołu!
- pozostawić do wyschnięcia, najlepiej na stojaku, nie używać suszarki!
Stylizacja
- do większości peruk można używać żeli do stylizacji, najlepiej w sprayu (np Joanna)
- nie polecam lakieru do włosów
- większość peruk można prostować/lokować przy użyciu gorącej wody
- peruki herat resist można lokować lokówką przy małym nagrzaniu
- peruki heart resist można wyprostować ale uwaga nie używać prostownicy tylko żelazka z parą, na niskiej temperaturze, prostować prasując kosmyki
A jak Wy dbacie o wigi swoich lalek?
Macie jakieś sprawdzone kosmetyki i sposoby na poskromienie kosmyków?
Edit: Polecam
Ratunek dla lalkowych włosów u Rudej
http://ruda-mysz.blogspot.com/2011/03/ratunek-dla-lalkowych-wosow.html
Ja wolę się wigów nie tykać, tylko od biedy wyczesać szczoteczką do zębów, bo nie szarpie włosów.
OdpowiedzUsuńOgółem jestem niszczycielem, więc jakichś destrukcyjnych metod preferuję nie stosować :'D
Oo... Idealny poradnik. Bardzo przydatny, bo ja i wigi to okropne połączenie, zwłaszcza po tym jak popsułam stockowe loki Tessy. ; - ; Dziękuję. Na 100% się przyda.
OdpowiedzUsuńJaaaaa... czemu nie trafiłam na tą notkę wcześniej zanim zepsułam stockowego wiga mojej Amelki ;(
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis z pewnością sie przyda ;)
OdpowiedzUsuńDobry poradnik, ale i tak stockowe wigi tego nie wytrzymają ;)
OdpowiedzUsuńco powiesz na Pullip Hatsune Miku? chcę ją zabrać na wyjazd ale tak aby w walizce jej włosy się nie rozczochrały :/ mas zjakąś radę? :>
OdpowiedzUsuńi chciałam jeszcze zapytać czy warto jej rozpuścić jej kitki? nie jestem co do tego pewna ponieważ nie wiem czy za drugim razem będą tak samo dobrej jakości :<
OdpowiedzUsuń