Dziś dotarły nowe chipy dla Mysikrólika. Chciałam aby była jeszcze bardziej słodka więc wybrałam... nie zielone, nie brązowe tylko tęczowe, pod kolor jej wiga.
Nie wiem, jak Wam ale mnie zamiast przesłodzona wydaje się... nawiedzona;p
Może to od ciągłego patrzenia na choinkowe światełka?
Uwielbiam dale <3
Zmieniasz chipy = zmieniasz lalkową osobowość:
ŚLICZNA!!!! Ona jest teraz taaaaka urocza :3 baaardzo podoba mi się 2 zdjęcie :P
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podobają te chipy :3
OdpowiedzUsuńWedług mnie chipy sa słodkie ^^
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, ze jej pasują, napawdę jest piękna i oryginalna. Ja też teraz bardzo polubiłam dale, zarówno te słodkie, jak i nafochane :3
fajne te chipy!
OdpowiedzUsuń