Jak już pewnie wiecie Elis niedługo mnie opuści , z tej okazji postanowiłam jej uszyć sukienkę.
Na pożegnanie i na "nową drogę życia"
Wszystko (łącznie ze zdjęciami) robiłam wieczorem, przy sztucznym świetle. Fotki nie są karmione photoshopem.
Potrzebujemy:
Igieł, nici, nożyczek, ewentualnie maszyny
Kawałka materiału
Trochę koronki
Resztki wstążeczek i koronek
Sukienka składa się z góry i 2 falban
Zszywamy i marszczymy aby góra pasowała do lalki, a falbany do siebie
Doszywamy wstążki szerszą w talii, a węższą u góry.
Tył zszywamy do połowy górnej falbany.
Z resztki materiału można zrobić kokardkę >klik<
Tył zszywamy do połowy górnej falbany.
Z resztki materiału można zrobić kokardkę >klik<
Gotowe!
Wstążeczki służą do wiązania ślicznych kokardek z tył.
Sukienka będzie pasować na każdy rodzaj pullpowego ciałka i na różne obitsu
Czas na tradycyjną powódź zdjęć "w nowej sukience"
P.S. Dotori jest na Allegro
Świetna sukienka! Bardzo, bardzo efektowna :33 Chętnie bym taką uszyła, ale z igłą i nicią jestem na bakier xD Zazdroszczę talentu =^.^=
OdpowiedzUsuńcałkiem całkiem ta kiecuszka!bardzo prosta w wykonaniu! :D
OdpowiedzUsuńSuknia superowa, może też taką zrobię. Dzięki za tutka ;-)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka! Elis jest śliczna... szkoda, że ją sprzedajesz, ale to twój wybór ;)
OdpowiedzUsuńThat's beaty dress
OdpowiedzUsuń